Zdrada małżeńska jest jedną z najczęstszych przyczyn rozpadu pożycia małżeńskiego. Nawet jednorazowe niedotrzymanie wierności przez jednego z małżonków może być przyczyną orzeczenia rozwodu. Zgodnie z kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, małżonków dotyczą równe prawa. Art. 23 k.r.o. wskazuje obowiązki małżonków, jakimi są: wierność, wzajemna pomoc oraz działanie dla dobra rodziny, którą przez swój związek założyli.

Co oznacza rozpad pożycia małżeńskiego?

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 maja 1995 r. w sprawie prowadzonej pod sygn. akt (I CO 5/55), wyjaśnił, iż rozpad pożycia małżeńskiego jest zerwaniem więzi duchowej, gospodarczej oraz fizycznej. Oznacza to, iż zerwanie którejkolwiek z wyżej wymienionych przesłanek, może oznaczać rozpad pożycia małżeńskiego, który może być zawiniony lub niezawiniony. Aby poczytać więcej, zapraszamy tutaj: https://kancelariahilarowicz.pl/blog/przyczyny-rozkladu-pozycia-malzenskiego.  Niemniej, niewierność jest zawinioną przyczyną rozkładu pożycia małżeńskiego.

Zerwanie więzi fizycznej, co to dokładnie oznacza?

Jeżeli jeden z małżonków dopuszcza się zdrady, tym samym godzi w instytucję małżeństwa, a także w godność drugiego człowieka.
Ważnym głosem, na który pragniemy zwrócić uwagę jest pogląd Sądu Najwyższego, który w swoim nadal aktualnym orzeczeniu z dnia 24 kwietnia 1951 r. wskazał, iż:

 „Naruszeniem wierności małżeńskiej jest nie tylko zdrada polegająca na cudzołóstwie, ale także wszelkie zachowanie się małżonka wobec osoby trzeciej płci odmiennej, które może stwarzać pozory cudzołóstwa lub w inny sposób wykracza poza granice przyjętej normalnie obyczajowości i przyzwoitości. Należy mieć na uwadze reakcje uczuciowe, jakie zachowanie takie wywrzeć może w drugim małżonku”

(wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 1951r. C 735/50, NP 1951, Nr 12, s. 44).

Jeżeli małżonek dopuszcza się obcowania płciowego z inną kobietą, tym samym niszczy wspólnotę wypracowaną wspólnymi siłami. Dotyczy to rodziny, którą wspólnie dwie osoby stworzyły, a także spraw codziennych, wspólnego mieszkania, wychowywania dzieci.

Czy tylko niewierność jest określana jako zdrada?

Co ciekawe, cudzołóstwem jest nie tylko zdrada fizyczna, ale także wyznanie miłości, pocałunki z osobą trzecią. Są to działania, które w obyczajowości traktowane są jako naruszenie istoty małżeństwa. Drugi małżonek przez takie zachowania, może uważać działania małżonka za zmierzające do zdrady, a tym samym powodujące zerwanie więzi uczuciowej, która dotychczas ich łączyła.

Jak wskazuje w swej publikacji Tadeusz Smyczyński: „zakres obowiązku wierności obejmuje nie tylko powstrzymywanie się od fizycznych stosunków z osobą trzecią, ale także wyklucza inne przejawy więzi erotyczno-emocjonalnej z osobą trzecią. Zawarcie małżeństwa według założeń moralno-obyczajowych wyłącza bowiem wszelkie intymne stosunki o charakterze emocjonalnym z osobami trzecimi. (…) Niewierność pojawia się jednak nie tylko w rezultacie cudzołóstwa, ale może też polegać na silnym związku uczuciowym z osobą trzecią, mimo że nie doszło do zbliżenia fizycznego.

Zawarcie małżeństwa oznacza na ogół istnienie związku emocjonalnego między małżonkami, którego, co prawda, żaden sędzia nie «zmierzy», ani nie «zważy», jednak nawiązanie więzi uczuciowej z osobą spoza małżeństwa jest naruszeniem obowiązku wierności, obejmującego sferę emocjonalną i seksualną życia małżonków.” (T. Smyczyński, Prawa i obowiązki małżonków, Studia prawa Prywatnego, 2007, numer 2.) Jak wskazują autorzy jednego z Komentarzy do KRO: „wierność wymaga ponadto zawężenia granic autonomii także w innych sprawach osobistych. Dotyczy to sfery kontaktów towarzyskich, powodując zmianę form i zakresu utrzymywania oraz wyrażania związków uczuciowych z osobami trzecimi. Obowiązek wierności nie dopuszcza więc «rozdwojenia» w sferze więzi osobistej, nawet jeżeli ograniczone jest ono tylko do płaszczyzny emocjonalnej i utrzymywania relacji o charakterze i natężeniu charakterystycznym dla małżeństwa.

Niedopuszczalna zatem będzie na przykład sytuacja, w której jedynym powiernikiem męża jest inna kobieta, z którą on - pomijając w tej mierze swoją żonę - spędza wiele wolnego czasu i omawia wszystkie swoje problemy, także małżeńskie, aczkolwiek nie dochodzi pomiędzy tymi osobami do żadnych kontaktów fizycznych. (H. Dolecki, T. Sokołowski, M. Andrzejewski, A. Lutkiewicz- Rucińska, A. Olejniczak, A. Sylwestrzak, A. Zielonacki, Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz. Warszawa 2010.)  

Czy zdrada jest dostatecznym powodem orzeczenia rozwodu?

Tutaj trzeba wskazać w pierwszej kolejności, iż przyczyny rozpadu pożycia małżeńskiego są różne. Istotnym jest, iż rozwód zostanie orzeczony tylko wówczas, gdy rozpad pożycia jest trwały i zupełny. Oznacza to, że pomiędzy małżonkami musi ustać więź, a ten stan rzeczy musi trwać przez pewien okres czasu. Nie ma znaczenia, czy niewierność nastąpiła jednokrotnie czy miała miejsce wiele razy. Z pewnością jednak, jeżeli małżonek wybaczy niewierność, a następnie dalej będą kontynuować pożycie, to nie będzie to już przesłanką do orzeczenia rozwodu. Taka osoba, nie będzie mogła także w przyszłości powołać się na taką przyczynę rozpadu małżeństwa. Niemniej, jeżeli przez zdradę nastąpił trwały rozpad pożycia małżeńskiego, z dużym prawdopodobieństwem, osobie która dopuściła do takiego stanu rzeczy, będzie przypisana wina.

Aby przypisać wyłączną winę jednemu małżonkowi, musi istnieć  związek przyczynowo skutkowy, pomiędzy zachowaniem się małżonka, które uderza w instytucję małżeństwa, a które następnie powoduje zerwanie więzi duchowej, fizycznej pomiędzy małżonkami (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 12.03.2010r., sygn. akt: IACa 35/10). Sąd Najwyższy stwierdził, że przypisanie małżonkowi winy w powstaniu rozkładu pożycia wymaga ustalenia, że małżonek naruszył obowiązki wynikające z przepisów prawa rodzinnego, w szczególności art. 23, 24, 27 k.r.o. wskutek umyślnego czy choćby nieumyślnego postępowania (tak SN w wyroku z 1.10.1997 r., I CKN 246/97). Podobnie Sąd Najwyższy w tezie wyroku z dnia 8 grudnia 2008 r. wskazał iż: o winie w rozumieniu art. 57 § 1 KRO świadczy nie tylko naruszenie któregokolwiek z obowiązków małżeńskich wymienionych w art. 23 KRO, ale również zachowanie będące wyrazem rażącego braku lojalności wobec drugiego małżonka. (Wyrok Sądu Najwyższego, Izba Cywilna z dnia 8 grudnia 2008 r, I CKN 1129/99).

Co powoduje orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy jednego małżonka?

Orzeczenie rozwodu z wyłącznej winy małżonka wiąże się z w głównej mierze z orzeczeniem obowiązku alimentacyjnego wobec rozwiedzionego małżonka, ponieważ taka osoba może wnosić o konieczne środki do utrzymania. Sąd może postanowić o przyznaniu świadczenia dla osoby, która nie ponosi winy rozpadu pożycia małżeńskiego, jeżeli rozwód powoduje pogorszenie się sytuacji materialno-finansowej.

Jeżeli interesuje cię powyższy temat, skontaktuj się z nami telefonicznie ( +48 505 205 548) lub w siedzibie naszej Kancelarii w Opolu, a doradzimy ci jak wyjść z tej trudnej sytuacji.